środa, 11 lutego 2015

Szansa

Witajcie, ostatnio nie pisałam przez jakiś czas, ponieważ nic się ciekawego nie stało co mogło by mnie natchnąć do pisania. :) Niby nic się nie działo, a jednak codzienne wydarzenia skłoniły mnie do mocnych przemyśleń i samokrytyki. Zaczęłam analizować moje możliwości. I zauważyłam jak ogromną szansę dostałam od życia. Mam wszystko co potrzeba żeby osiągnąć kiedyś sukces. Chodzi o takie rzeczy jak np. To że mam możliwość nauki, rozwijania się. Problem w tym że tego nie wykorzystuję. Kiedyś gdy ktoś się żalił, że kobiety nie mogły się kiedyś uczyć, ja zwykle rzucałem coś w stylu " dobrze im było". Teraz widzę to inaczej, nie chciałabym być debilką, wieśniaczką, która nie potrafi przeczytać fragmentu wiersza. Podpisać się. Nie pisałabym teraz tego tekstu gdybym nie chodziła do szkoły, ponieważ nie umiałabym. To zmienia wszystko, perspektywa z której patrzymy na codzienne sprawy. Nigdy nie pomyślałabym wcześniej jak o DARZE, SZANSIE, teraz już wiem i postaram się to wykorzystać. Zawsze było dla mnie ważne ulepszenie siebie samej, ale ze strony fizycznej. Teraz z każdej. :) zwykle zamierzałam się uczyć ale siadałam z książką i po chwili nie wiedziałam już co czytam, umiałam się skupić na max. 15 minut. Jednak po ostatnim olśnieniu siadłam dzisiaj i uczyłam się przez ponad 4.5 godziny. To dlatego ze CHCIAŁAM wiedzieć co tam jest napisane nie tylko z przymusu. Jeśli mam jedno życie to wykorzystam je maksymalnie, rozwijając się do granic możliwości. Taki jest mój cel w życiu. Oczywiście w moim życiu nie tylko progress się liczy. Ogromne znaczenie mają bliscy. Tj. Chłopak, rodzina, przyjaciele. Trzeba się też bawić i sprawiać radość sobie i innym ważny jest umiar pomiędzy życiem zawodowym a rozrywką jak i miłością i pomaganiem innym. Jak to powiedziała kiedyś profesorka w szkole plastycznej patrząc na moją pracę: " trzeba dozować przykemności" teraz rozumiem, ale nadal nie mam pojęcia jak to się odnosiło do obrazu. 😂 
Ostatnio usłyszałam od wielu osób że moje tutejsze notki im w czymś pomogły, zainspirowały, zmotywowały. Było mi niesamowicie miło😊, jednak pojawiła się nutka niepewności. Wcześniej nie sądziłam, że ktoś to serio czyta. Ale postanowiłam to traktować jakbym nadal pisała dla siebie, pisać prawdziwie nie martwiąc się jak odbiorą to inni. Mam motywację do pisania.
DZIĘKUJĘ ! 😘 
Wykorzystujcie wszystkie szanse od życia, żeby żyć lepiej. Patrzcie tak na wszystko. Możecie wszystko. 
Dobranoc buźki 😴

środa, 4 lutego 2015

On my mind

Co się w mojej głowie kryje.. :)
Pełno nie zrozumienia, ponieważ nie mogę patrzeć na to jak ludzie utrudniają sobie życie. Ciężko jest mi patrzeć na smutnych dorosłych ludzi którzy boją się spełniać marzenia. Czy ja też taka będę? Zastanawiam się nad tym, ponieważ chyba widzę wszystko inaczej, jeśli coś mi się nie podoba, staram się to zmienić za wszelką cenę, takim jestem człowiekiem, dążę do szczęścia. :) a dorośli ludzie jakby bali się zmienić coś, zaburzyć, żyją w kółko tak samo, jeśli będę miała tak żyć, na prawdę zwariuję. :) Ja się nie boję zmian, zmieniałam już szkołę w podstawówce, gimnazjum a teraz mam zamiar zmienić liceum. Nienawidzę nudy :) Często ryzykuję, próbuję nowych rzeczy, na prawdę to jest wspaniałe, to jest życie, trzeba spróbować wszystkiego. Chciałabym tak całemu światu powiedzieć ruszcie się i zróbcie coś, dać każdemu siłę do działania. Nie podoba Ci się Twoja figura- zmień ją. Nie podoba Ci się Twój pokój? Wstań i go przemebluj. Ubolewasz nad włosami? biegnij je obciąć, przefarbuj. Masz dużo ubrań w szafie w których nie chodzisz ale szkoda Ci je wyrzucać? Nie wyrzucaj, sprzedaj a za to kup takie w których będziesz chodzić. Patrz na świat jakbyś mógł wszystko.
- Takie właśnie myśli mnie męczą i musiałam się z Wami podzielić nimi.
Jest jeszcze jedna rzecz której nie jestem w stanie zrozumieć.
KOBIETY.
ale o tym w osobnej notatce, bo za długo by o tym mówić. :)

Skoro życie idzie do przodu, nie zostawajcie w tyle, wyprzedźcie je. Nie bójcie się zmian. - rada na dziś :)
 PS. dodałam ostatnio do Bloga muzykę, mam nadzieję że się wyświetla i że się podoba.
Miłego wieczoru :*
łapcie zdjęcie z ostatniej sesji, która niestety nie udała się ze względu na pogodę. ( zaczął mocno padać śnieg i zamarzliśmy)
fot. Michał Wurszt :)