niedziela, 30 sierpnia 2015

Pamiętnik

Czym jest dla mnie pamiętnik? Założyłam taki zeszyt 3 lata temu. Był to świetny pomysł, jedyne czego żałuję to, że nie zaczęłam wcześniej. Miałam wtedy trudny czas, nie miałam ochoty widzieć nikogo na oczy, ale moja natura nie pozwala mi dusić w sobie emocji, wiec jedynym słusznym sposobem było napisanie tego gdzieś. Wzięłam zeszyt i zaczęłam pisać. Po jakimś czasie do wpisów dodawałam rysunki i wklejałam małe pamiątki. W ten sposób udokumentowałam jedne z ważniejszych wydarzeń z życia nastolatki. Pierwszy pocałunek, pierwszego chłopaka, bal gimnazjalny, niestety pamiętnik zawiera tez smutne fragmenty, jednak są one tylko na początku, ponieważ później poznałam mojego chłopaka i od tamtego czasu pisałam już mało, dowodzi to temu, że od tamtego czasu stałam się weselszą osobą i mam z kim dzielić się emocjami. :)

Dlaczego warto pisać pamiętnik? 

Przede wszystkim to wspaniała pamiątka. Po kilkunastu latach, a nawet po kilku miesiącach możesz nie pamiętać tak drobnych ale fantastycznych zdarzeń, które na szczęście udokumentowane są w pamiętniku i czytasz o nich z uśmiechem na twarzy. :) 

Drugą zaletą pisania wspomnień, jest możliwość zaobserwowania jak bardzo się zmieniliśmy i wyciągnięcia wniosków z przeszłości- na przyszłość :) 

Oczywiście można po prostu pośmiać się z siebie. Na prawdę czasami nasze myśli wydają nam się śmieszne już po kilku tygodniach. :)

Jedna z sytuacji w których pamiętnik może się przydać jest posiadanie dzieci. Myślę, że czytając swoje własne przemyślenia z przed kilku/ kilkunastu lat możesz lepiej zrozumieć dzieci, przez lekkie przypomnienie sobie mentalności i problemów nastolatka. Możecie również wybrane fragmenty lub cały pamiętnik pokazać dzieciom i sprawić im niezła frajdę. To taka mała podróż w czasie. :)

Wydaje mi się, że pamiętnik to również super inicjatywa na starsze lata, kiedy to odnalezienie w swojej głowie wspomnień między wydarzeniami z ostatnich 60 lat nie jest już takie łatwe. Chciałabym mieć możliwość przypomnienia sobie tych pięknych chwil, z moim siwym już wtedy mężem i śmiać się z tego jak to kiedyś np nie spodziewaliśmy się, że spędzimy ze sobą całe życie. :) 

Polecam pisanie pamiętnika każdemu! Zacznijcie póki macie czas, a czytając go raz na jakiś czas, docenicie swoje życie i patrząc na kolorowe kartki pamiętnika będziecie mogli stwierdzić ze Wasze życie buło równie kolorowe! :) 
Pozdrawiam wszystkich, zabierajcie się do Tworzenia, nie tylko piszcie, ale tez rysujcie i wklejajcie dla lepszego oddania chwili. 
Czy ktoś z Was prowadzi już pamiętnik? 
______________________________________
Dołączam kilka zdjęć zrobionych rano. :)







piątek, 7 sierpnia 2015

Porządek, wspomnienia i zdjęcia :)

Nadszedł czas kolejnych zmian u mnie. Pierwszą rzeczą którą postanowiłam ogarnąć jest porządek w moim pokoju. Nigdy nie było u mnie przesadnego porządku, jestem osobą spontaniczną która zawsze się spieszy także chwilę po posprzątaniu mój pokój znów wygląda jak po trzęsieniu ziemi, bo wychodzę na miasto. Nie chcę marnować czasu, który jest tak ważny, na szukanie łóżka, czy podłogi w stercie ciuchów. Stwierdziłam, że jedynym rozwiązaniem jest pozbyć się większości rzeczy, a zostawić najpotrzebniejsze. Jest to u mnie ciężka decyzja, ponieważ jestem niesamowicie sentymentalna, od zawsze nienawidziłam wyrzucać rzeczy. Mama musiała robić to w tajemnicy przede mną :). Nastał więc czas pozbywania się "śmieci" i wspomnień jakie za sobą kryją. Przywiązuję się do każdej rzeczy z innego powodu, do jednej bo dostałam ją od babci i dziadka który już nie żyje- tych rzeczy za pewne nigdy nie wyrzucę :). Jednak są też rzeczy, np. ubrania które miałam na sobie w dniu kiedy poznałam kogoś z moich znajomych, to że nie mamy już ze sobą kontaktu jeszcze bardziej powstrzymuje mnie przed wyrzuceniem tej rzeczy. Tak więc dostrzeganie drobnostek może czasem okazać się kłopotliwe. Chyba jestem skazana na wieczne wspominanie i dziwne uczucie radości pomieszanej ze smutkiem. To właśnie czuję kiedy wspominam, niby niczego nie żałuję, bo wszystko ma jakieś dobre strony, ale zawsze będę tęsknić za ludźmi z którymi straciłam kontakt. na szczęście zostały jeszcze jakieś wpisy w pamiętniku, żałuję, że nie prowadziłam go wcześniej i bardziej regularnie. Dla mnie pamiętnik jest niesamowicie ważny. Może dlatego tak kocham zdjęcia, bo zatrzymują czas jak pamiętnik :).
______________________________________
Tak z innej beczki to przez 1-2 tygodnie żyłam bez telefonu ponieważ się popsuł, nie brałam żadnego zastępczego bo chciałam odpocząć od świata, telefonów, smsów :) Było super, poza tym że nie mogłam być długo poza domem bo moi rodzice myśleli, że zostałam zgwałcona, porwana, zabita, pokrojona i zjedzona. Poza tym życie bez telefonu jest dużo lepsze, ponieważ nie marnowałam czasu na patrzenie się w ekran i wcale nie tęskniłam za nim, myślę że dzięki temu doświadczeniu ograniczę korzystanie z telefonu. :D
Polecam !
_______________________________________
Napisałam tą bezsensowną notkę przy okazji podzielenia się z Wami zdjęciami, których nie lubię wstawiać bez tekstu :).
Zdjęcia robił Michał Wurszt, w jak zwykle ekstremalnych warunkach- była okropna burza. Napiszcie czy wygraliśmy z burzą i zrobiliśmy dobre zdjęcia?